Na podstawie: TONY ROBBINS, 30 Minutes for the NEXT 30 Years of Your Life (YouTube)
Chcesz mówić w języku angielskim. Masz więc motywację pozytywną, bo będziesz coś tworzyć, rozwijać. (Możesz mieć też motywacje negatywne, na przykład, żeby ograniczyć słodycze, rzucić palenie.)
Uważaj jedynie, żeby nie była to motywacja typu ‘push’, kiedy przemy do czegoś. Wtedy bowiem bazą twojej motywacji będzie Twoja wola, a wola nigdy nie trwa wiecznie. (Jeżeli ludzie porzucają naukę w trakcie, to działa tu zapewne motywacja ‘push’ i ich wola w tamtym momencie właśnie się wyczerpała.). Lepsza jest motywacja typu ‘PULL’, kiedy coś Cię przyciąga, masz WIZJĘ czegoś ważnego, czemu nie możesz się oprzeć, czegoś niełatwego do osiągnięcia, ale ekscytującego. Nikogo nie pobudzi do działania chęć poznania czasowników modalnych, chyba. Więc nie sam angielski, tylko wynikające z niego korzyści mogą być tą wizją. [LINK]
Wizja musi być podbudowana czymś rozsądnym i pozytywnym: “Jeżeli zrobię to, wtedy osiągnę X.” lub negatywnym: “Jeżeli nie zrobię tego, wtedy będzie mnie to kosztowało Y.” Jest to BARDZO ważny element, bo pozwala Ci wytrwać wobec wyzwań i trudnych momentów, które zapewne nadejdą. (Może taką rolę spełnia fakt opłacenia kursu i świadomość, że jeżeli przestaniesz uczestniczyć w zajęciach, to stracisz pieniądze i zainwestowany czas. Jak inaczej wytłumaczyć to, że pomimo nieograniczonego i darmowego dostępu do wiedzy w internecie, z każdej dziedziny, my nadal zapisujemy się na kursy, szkolenia i warsztaty.)
Ostatecznie, musisz tym czymś żyć. Jeżeli coś staje się ważną częścią Twojego życia, nagle pojawiają się inne elementy sprzyjające Twojemu celowi. Nasza percepcja się zmienia. (Chciej kupić samochód i wybierz sobie jedną markę. Nagle okaże się, że większość samochodów na drodze to ten właśnie model. Albo wpisz “buty górskie” w Google. Natychmiast zaczną pojawiać Ci się takie właśnie reklamy. Potem reklamy wyjazdów w góry, potem plecaków. “Cały świat” zaczyna Ci sprzyjać :)).
Ważnym jest fakt, że zaczynamy żyć tylko tymi rzeczami, które świadomie uznamy, że MUSIMY zrobić. Jeżeli tylko powinniśmy coś zrobić, to jeżeli się wykona, to sukces, a jak się nie wykona, no to trudno. Inaczej jest z “muszę”, ponieważ przyczepiamy się do tych właśnie planów. W jaki sposób? To one właśnie przekształcają się w nasze RYTUAŁY, czyli czynności, które zaczynamy wykonywać stale i w określonym czasie.
Podsumowując:
Ekscytująca wizja, a z nią motywacja PULL.
Rozsądne podstawy na trudne czasy.
Włączenie tego w swoje życie poprzez rytuały, które zapewnią Ci postęp.
Siła woli nie przetrwa długo, natomiast rytuały mogą przetrwać całe życie.
Część 2 niebawem….
Linki:
https://izzilingo.pl/
https://quizlet.com/izziLingo
https://www.instagram.com/izzilingo/
https://www.facebook.com/izziLingo/
https://twitter.com/IzziLingo
https://www.snapchat.com/
https://www.youtube.com/channel/izziLingo